Cenny punkt na inaugurację
08 marca 2015, godz. 14:45, 281 wyświetleń
Pierwsza połowa pod wyraźne dyktando gospodarzy, którzy lepiej weszli w mecz i przystosowali się do trawiastej murawy, która była nadspodziewanie dobrze przygotowana jak na ta porę roku. W zasadzie tylko dobrej postawie Czarneckiego Mszczonowianka zawdzięczała bezbramkowy wynik do przerwy. W pierwszej połowie gospodarze oddali 2 strzały w poprzeczkę, oraz trzykrotnie doskonale interweniował Czarnecki. Piłkarze Mszczonowianki zbyt pasywnie grali w obronie, nie grali agresywnie jako zespół, oraz zbyt łatwo tracili piłkę w kontratakach (niewymuszone błędy i niedokładne proste podania), co spowodowało, że udane akcje w pierwszej połowie można było policzyć na palcach jednej ręki, a jedyne prawdziwe zagrożenie miało miejsce tylko po stałych fragmentach gry.
Po 15 minutach w szatni sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Mszczonowianka zepchnęła gospodarzy do defensywy i raz po raz kotłowało się pod bramką Sparty (m.in. strzały Łojszczyka i Czarneckiego, oraz minimalnie niecelna główka Pastewki). Gdy wydawało się, że bramka dla Mszczonowianki wisi w powietrzu gospodarze wyprowadzili kontratak, który zakończył się golem. Zawodnik Sparty przejął piłkę w obrębie linii środkowej, nie niepokojony przez nikogo przebiegł 30 metrów, zbiegł do środka i z 16 metrów oddał mocny strzał, który znalazł drogę do siatki. Na szczęście stracony gol nie załamał zawodników Mszczonowianki i kilka minut później po stałym fragmencie Łojszczyk pokonał bramkarza gospodarzy. Od tego momentu nastąpił zmasowany atak na bramkę Sparty, w wyniku których 2 piłkarzy Sparty wyleciało z boiska za zbyt ostrą grę. Doskonałe sytuacje mieli jeszcze Czarnecki i Siwirski, ale z bliska nie udało im się trafić w światło bramki i pokonać bramkarza. Szkoda, bo były to 100% okazje i można było pokusić się o komplet punktów.
Z perspektywy całego meczu wynik wydaje się sprawiedliwy, gdyż każda z drużyn zagrała 1 połowę pod swoje dyktando. Mam tylko nadzieję, że już za tydzień zagramy całe 90 minut w takim stylu, jak drugie 45 ze Spartą.
Sparta - Mszczonowianka 1:1 (0:0)
Bramka: Łojszczyk
Mszczonowianka: Czarnecki M. - Pakos, Pastewka, Szczęsny, Łopata (70' Sobański), Jakóbiak Przemysław (80' Czarnecki P.), Siwirski, Pociech, Jakóbiak Paweł, Łojszczyk, Czarnecki B. (80' Cackowski).
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.