KS Mszczonowianka

Efektownym zwycięstwem 3:0 nad Oskarem Przysucha pożegnali się z własną publicznością w tym sezonie piłkarze Mszczonowianki. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Piotr Cudny, Damian Pociech i Mateusz Gliński.

Mszczonowianka wyraźnie odczuwa już trudy tego sezonu, co widać zwłaszcza po wydłużającej się liście kontuzjowanych. W spotkaniu z Oskarem nie mogli zagrać m.in.: Jakub Sosnowski (złamane żebra w meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki), Marcin Gregorowicz (złamana ręka w meczu z Mazurem Karczew), Bartłomiej Koziarski (naderwany mięsień przywodziciela) i Damian Samoraj (kontuzja przedramienia). Gdy do tego dodamy pauzującego za kartki Kamila Jadackiego, będziemy mieli pełen obraz problemów kadrowych z jakimi musiał się zmierzyć trener Robert Moskal.

Mimo problemów Mszczonowianka spisała się w meczu z Oskarem bez zarzutów, w pełni kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń i wygrała zasłużenie. Co ciekawe, to właśnie ekipa z Przysuchy była ostatnią z czterech, które pokonały Mszczonowiankę w rundzie jesiennej i każdej z nich mszczonowianie się zrewanżowali (Pilica 3:2, Wilga 1:0, Broń 2:1).

Do rozegrania naszemu zespołowi pozostał jeszcze jeden mecz. W sobotę o godzinie 17.00 podopieczni R. Moskala zmierzą się na wyjeździe ze Spartą Jazgarzew.

Mszczonowianka – Oskar Przysucha 3:0

Bramki: 1:0 Cudny (asysta Janik), 2:0 Pociech (as. Gliński), 3:0 Gliński z karnego (po faulu na Pociechu)

Mszczonowianka: Leszczyński - Wójcik, Czeremużyński, Chekwuemeka, Worach, Marciniak, Janik, Lepa, Gliński, Dylewski (60' Majchrzak), Cudny (60' Pociech)