Przespana pierwsza połowa
25 lutego 2018, godz. 20:37, 346 wyświetleń
Przespana pierwsza połowa meczu z beniaminkiem III ligi Victorią Sulejówek skutkowała porażką Mszczonowianki 0:3.
Wszystkie bramki padły przed przerwą, a trener Robert Moskal miał trochę pretensji do swoich podopiecznych, że wyszli na mecz rozkojarzeni i niezbyt zmotywowani.
- Nasi zawodnicy wyszli na pierwszą połowię jak na odrobienie pańszczyzny i przeciwnik będąc szybszy, lepiej biegający to wykorzystał – powiedział szkoleniowiec Mszczonowianki. - Druga połowa to już zaangażowanie jakiego wymagam od zawodników. Wiem jak dużo zdrowia kosztował ich ten mecz. Jest to 6 tydzień mocnej pracy nad siłą i wytrzymałością - w piątek bardzo mocno pracowaliśmy w siłowni, więc mieli prawo tak się czuć. Ostatnie trzy tygodnie przed ligą będziemy chcieli wykorzystywać na pracę nad siłą dynamiczną oraz szlifowanie taktyki, by optymalnie być przygotowani na pierwszy mecz z Promną. Na plus tego meczu mogę zaliczyć postawę naszego kapitana Gregorowicza oraz młodego Igora Czeremużyńskiego, przy którym zawsze gramy na zero w tyłach. Martwi kontuzja środkowych pomocników Glińskiego i Lepy. Na pewno będziemy chcieli jeszcze powiększyć kadrę o co najmniej 2 zawodników, ale czekamy na okazje, gdy zespoły drugo- i trzecioligowe zamkną kadry. Wiadomo już, że zagrają na wiosnę w naszej drużynie Gołka, Worach i Skórzyński, więc musimy ich zastąpić nowymi twarzami.
Victoria Sulejówek - Mszczonowianka 3:0 (3:0)
Skład: Leszczyński (46' Stawiarski) - Wójcik, Chekwuemeka, testowany, Koziarski (46' Cudny), Sosnowski (46' Czeremużyński), Janik, Lepa (15' Pociech), Marciniak (80' Samoraj), Gregorowicz, Dylewski.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.