Talent o bramkę lepszy
26 kwietnia 2025, godz. 21:38, 106 wyświetleń
W rozegranym w sobotę 26 kwietnia w spotkaniu 26 kolejki piłkarskiej Syty Król IV ligi mazowieckiej zespół Mszczonowianki przegrał w Warszawie z tamtejszym Talentem Warszawa 0:1
Przystępując do spotkania oba zespoły postawiły sobie za cel aby odnieść zwycięstwo. Talent aby pokazać, że porażka w minionym tygodniu z Pilicą w Białobrzegach była wypadkiem przy pracy. Mszczonowianka natomiast chciała w końcu przełamać złą passę 7 meczów bez wygranej. Jak się później okazało z wygranej cieszyli się gospodarze tego meczu.
Od początku spotkania stroną przeważającą byli goście ze Mszczonowa, którzy szybko chcieli otworzyć wynik meczu. W 2 minucie dość niespodziwanie z niemal 36 metrów na uderzenie zdecydował się Władysław Bobrow, ale jego odważna próba w nieznacznej odległości minęła bramkę miejscowej drużyny. W 4 minucie z kolei Kamil Łojszczyk zagrał do Łukasza Racisa, który wszedł z piłką w pole karne po czym zgrał przed bramkę, gdzie wszystko niecelnym uderzeniem zakończył zamykający całą akcję Piotr Ćwikowski.
W 15 minucie z kolei w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Jakub Skibiński, ale uderzył prosto w dobrze ustawionego bramkarza. W kolejnych minutach podopieczni Piotra Kocęby nadal dominowali i wydawało się, że w końcu zdobędą gola. Niestety dla nich dość niespodziewanie tuż przed zakończeniem pierwszej połowy po centrze z rzutu rożnego powstało zamieszanie w polu karnym, które wykorzył Mateusz Kowalski uderzając piłkę w kierunku bramki a ta odbiła się rykoszetem od jednego z obrońców ze Mszczonowa i wpadła do bramki. Do przerwy Talent prowadził 1:0.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Dalej Mszczonowianka grała ofensywniej momentami spychając swoich przeciwników do głębokiej defensywy. Gdy wydawało się, że Mszczonowianie w końcu zdobędą gola to w decydującym momencie na przeszkodzie stanął słupek. Tak było po strzałach Adama Stankiewicza i Macieja Naleja albo w samej końcówce doliczonego czasu gry Maciej Nalej spudłował z 3 metrów. Swoją szansę miała też drużyna Talentu ale okazji nie potrafił wykorzystać najbardziej znany zawodnik tego zespołu Paweł Tarnowski.
Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Talentu Warszawa 1:0, który dopisał do swojego dorobku cenne punkty i ze spokojem może patrzeć w przyszłość gry w nowym sezonie. Dla Mszczonowianki był to ósmy mecz bez wygranej, który oznacza spadek na 8 miejsce w tabeli. Podopieczni Piotra Kocęby szansę na przełamanie pecha będą mieli w najbliższy czwartek 1 maja o 12:00 w Żyrardowie, gdzie podejmą broniącą się przed spadkiem Józefovię Józefów.
Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński, Maciej Wojciechowski, Jakub Skibiński(76'Maciej Nalej), Jakub Łukasiak, Władysław Bobrow, Władysław Tsurkan, Dawid Jarczak, Kamil Łojszczyk, Adam Stankiewicz, Piotr Ćwikowski(85'Karol Gadziała), Łukasz Racis
Talent Warszawa – Mszczonowianka 1:0(1:0)
bramka: Mateusz Kowalski – Talent
żółte kartki: Józef Chorosiński – 2, Toshiya Inoue, Filip Kapela – Talent; Jakub Skibiński, Jakub Łukasiak – Mszczonowianka
czerwona kartka: Józef Chorosiński – za 2 żółte - Talent
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.