KS Mszczonowianka

Trenerski dwugłos

27 sierpnia 2021, godz. 23:32, 305 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

Przedstawiamy Państwu opinie szkoleniowców obydwu drużyn Pawła Jakóbiaka ze Mszczonowianki i Adriana Żurańskiego z Podlasie

Paweł Jakóbiak – trener Mszczonowianki: Jest mi strasznie żal moich chłopaków, ponieważ zagrali bardzo dobry mecz. Przez 90 minut kontrolowaliśmy grę i przebieg tego, co się działo na boisku. Zagraliśmy bez głupich błędów w końcówce, a mimo to przegraliśmy. Taka jest piłka. Chciałbym pogratulować drużynie z Podlasia tego, że mając tą jedną sytuację, którą stworzyli, to potrafili ją wykorzystać. Wygrali ten mecz i mają trzy punkty. My po tym meczu czekamy na mecz środowy, ponieważ chcemy o tym meczu jak najszybciej zapomnieć a w kolejnym zapunktować. Jestem dumny z gry jaką zaprezentowali moi chłopcy. Zostawili kupę zdrowia a poza tym zagrali znakomity mecz. Piłka jednak czasami jest brutalna. Dzisiaj właśnie dla Nas taka była.

Adrian Żurański – trener Podlasia: Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki mecz. Nie chcieliśmy też grać otwartej piłki na tzw. „otwarte noże”. Chcieliśmy się troszkę cofnąć i czekać na tą swoją sytuację. Wiedzieliśmy, że jakaś będzie. Na nasze szczęście zakończyła się zdobyciem bramki. Później dużą rolę w grze odegrał charakter naszych zawodników, ponieważ zrobili kawał bardzo dobrej roboty. Zostawili serce na boisku i ten wynik dowieźli do końca. Szczęście też Nam dopisało przy dwóch rzutach karnych, których nie wykorzystali przeciwnicy. Taki jest futbol. Ma się czystą sytuację a nie wszystko się da wykorzystać. Na pewno Mszczonowianka miała przewagę, ale po prostu miała pecha. Kilka razy piłka mijała słupek a do bramki nie wpadła. Natomiast praca jaką wykonali moi zawodnicy zasługuje na wyrazy szacunku i wielkiego podziękowania.


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.