Trzy punty w Szydłowcu!
29 października 2014, godz. 13:18, 303 wyświetleń
Mszczonowianka pokonała na wyjeździe Szydłowiankę 1:0, a bramkę na wagę 3 punktów zdobył Dariusz Cackowski.
Z całą pewnością faworytem spotkania była Szydłowianka, ale rosnąca w ostatnich tygodniach forma podopiecznych Tomasza Feliksiaka dawała nadzieje na dobry wynik.
Do przerwy mecz był wyrównany, obie drużyny stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji, ale kibice bramek nie zobaczyli. Najlepszą dla Mszczonowianki tuż przed końcem I połowy zmarnował Michał Bal, który dostał świetne podanie ze skrzydła od Adama Siwirskiego, jednak jego strzał z kilku metrów w świetnym stylu obronił bramkarz gospodarzy. W 38 minucie z kolei szczęście było przy drużynie Mszczonowianki, bowiem zawodnik Szydłowianki wyszedł na czystą pozycję, miał przed sobą tylko Mateusza Czarneckiego, ale jego strzał zatrzymał się na słupku.
Drugą odsłonę lepiej zaczęli piłkarze trenera Feliksiaka, a w 55 minucie padła rozstrzygająca, jak się później okazało, bramka. Po dośrodkowaniu Tomasza Łopaty z rzutu rożnego do piłki dopadł Dariusz Cackowski i umieścił ją w siatce.
Końcówka spotkania należała do miejscowych, którzy jednak zupełnie nie potrafili sobie poradzić z dobrze zorganizowaną obroną Mszczonowianki i na dobrą sprawę nawet jej poważnie nie zagrozili.
Mszczonowianka wywiozła zatem komplet punktów z gorącego terenu w Szydłowcu i powoli, ale konsekwentnie pnie się w górę tabeli. Do rozegrania pozostał jej w tej rundzie jeszcze jeden ciężki mecz, bowiem w XVII serii spotkań do Mszczonowa przyjedzie lider - Oskar Przysucha.
Szydłowianka Szydłowiec - Mszczonowianka 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Cackowski (55').
Mszczonowianka: M. Czarnecki – Lipiński, Siwirski, Skórzyński, Pałuba – Łopata, Cackowski, Łojszczyk, T. Feliksiak – M. Feliksiak, Bal (65′ Pociech).
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.