KS Mszczonowianka

Trampkarze Mszczonowianki zremisowali z UKS Nowa Wieś 2:2, choć przegrywali już 0:2.

Czwarty remis w tym sezonie II Ligi Okręgowej Trampkarzy  zanotowali podopieczni Bartka Czarneckiego. W sobotę podzielili się punktami z UKS Nowa Wieś, a bramki zdobywali Jakub Wiśniewski oraz Kacper Szymanowski.

Od początku spotkania inicjatywę przejęła Mszczonowianka. To ona dłużej utrzymywała się przy piłce i jako pierwsza wypracowała sobie sytuacje strzeleckie, jednak Wojtczak, Krakowiak czy Szymanowski nie potrafili umieścić piłki w siatce.

Niestety na początku drugiej połowy zawodnicy z Nowej Wsi oddali w przeciągu 10 minut oddali dwa strzały (druga bramka z rzutu wolnego), które zamienili na dwubramkowe prowadzenie. Mimo, że gospodarze przegrywali 0:2 to grali do końca i doprowadzili do remisu. W końcówce spotkania również mszczonowianie wypracowali dwie świetne okazje, ale zabrakło postawienia kropki nad i w kluczowym momencie spotkania.

- Mogę być zadowolony z wielu fragmentów, ale nie mogę być zadowolony z wyniku. Mieliśmy klarowniejsze sytuacje od rywali. Przynajmniej dwie - podsumował trener Czarnecki. - Straciliśmy dwie bramki i musieliśmy gonić. Trzeba docenić ten punkt. Widać postęp w grze drużyny. Stworzyliśmy sytuacje, strzeliliśmy bramki, więc pod względem statystyk wyglądało to lepiej.

KS Mszczonowianka 2:2 UKS Nowa Wieś

Bramki: Wiśniewski, Szymanowski

Skład: Stan, Adamczyk, Wijatyk, Orzechowski, Sielski, Momot, Szymanowski, Wiśniewski, Wojtczak, Stusiński, Krakowiak. Rez.: Siochna.