KS Mszczonowianka

Wulkan pokonany!

04 maja 2013, godz. 23:15, 315 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

Mszczonowianka 2:0 Wulkan Zakrzew

P.Romanowski 44'
T.Bogołębski 85'
K.Jankowski 89'

W sobotnie popołudnie na stadionie przy ul. Brzoskwiniowej w Mszczonowie podopieczni Rafała Dopierały zmierzyli się z ostatnim zespołem ligi - Wulkanem Zakrzew.

Po ostatnim derbowym remisie z Żyrką przyszedł czas na pojedynek z zaciekle walczącym o utrzymanie Wulkanem. Od początku meczu do ataków ruszyła Mszczonowianka i już w pierwszej akcji mogła wyjść na prowadzenie. Łukasz Kakietek po podaniu Bogołębskiego znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gości, który instynktownie broni uderzenie naszego napastnika. Niespełna kilka minut później gospodarze wyprowadzają kontratak. Ciesielski świetnie zagrywa do niepilnowanego w polu karnym Bogołębskiego, który uderzeniem z pierwszej piłki trafia w bramkarza Wulkanu. Mszczonowianka nie zwalniała tempa, stwarzając coraz więcej sytuacji podbramkowych. W 44 minucie płaskie dośrodkowanie Tomasza Skórzyńskigo skutecznie wykańcza dobrze ustawiony w polu karnym Paweł Romanowski, który pojawił się na boisku jeszcze w I połowie zmieniając kontuzjowanego Kakietka. Na przerwę Mszczonowianka schodziła z jedno bramkową przewagą.

Druga połowa mogła zacząć się bardzo efektownie, jednak piłka po strzale Piotra Nawrockiego z rzutu wolego zatrzymała się na poprzeczce. Chwile później bramkarz Wulkanu broni strzał Ciesielskiego z kilku metrów. Na drugą bramkę kibice musieli poczekać do 85 minuty, wtedy właśnie Robert Miller świetnym podaniem uruchomił Tomka Bogołębskiego, który w sytuacji sam na sam pewnie umieścił futbolówkę w siatce podwyższając prowadzenie Mszczonowianki. W samej końcówce Tomasz Skórzyński zostaje powalony w polu karnym i sędzia główny bez wahania wskazuje na punkt oddalony o 11 metrów od bramki Wulkanu. Do piłki podchodzi Kamil Jankowski i niestety minimalnie przestrzela.

Mszczonowianka pokonała broniący się przed spadkiem - Wulkan Zakrzew 2:0. Goście mogą się cieszyć, że spotkanie zakończyli z bagażem "tylko" 2 goli, ponieważ podopieczni Rafała Dopierały mieli tego dnia sporo okazji do powiększenia tego bagażu.

Skład Mszczonowianki: M.Le Minh - P.Nawrocki, M.Sielski, K.Łojszczyk - T.Skórzyński, K.Jankowski, M.Ciesielski, T.Łopata - T.Bogołębski(86' A.Siwirski), T.Jaskólski(68' R.Miller), Ł.Kakietek(36' P.Romanowski)


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.