Wysoka porażka w absolutnym debiucie
05 września 2016, godz. 17:59, 307 wyświetleń
Od porażki na inaugurację sezonu w mazowieckiej IV lidze kobiet rozpoczęła żeńska drużyna Mszczonowianki. Po jednostronnym pojedynku, mszczonowski zespół uległ Orlętom Baboszewo 0:9.
- Tak wysoka porażka na pewno boli - powiedział po meczu trener Bartek Czarnecki. - Szkoda przede wszystkim dwóch pierwszych straconych bramek, gdzie zawodniczka z Baboszewa w przeciągu kilku minut oddała dwa fantastyczne strzały z rzutów wolnych i już po 10 minutach przegrywaliśmy 0:2. W następnych minutach w nasze szeregi wdarło się wiele nerwowości i stresu związanego z pierwszym, historycznym dla naszego klubu meczem, przez co dziewczyny popełniały proste błędy techniczne.
Dziewczynom należą się jednak słowa uznania, bo mimo niekorzystnego rezultatu walczyły do samego końca. Ta drużyna tak naprawdę, w tym składzie, przygotowywała się do tego sezonu 3 tygodnie przed ligą, nie rozegrała w tym czasie żadnego sparingu, praktycznie nie trenowała na pełnowymiarowym boisku. Do tego dochodzi absolutny brak doświadczenia w rozgrywkach ligowych, dlatego trzeba być przygotowanym na potknięcia i jednocześnie kibicować dziewczynom, które tak naprawdę przecierają szlak dla przyszłych mszczonowskich piłkarek.
Sławomir Adamski - trener GKS Orlęta Baboszewo: "Mecz pełen emocji, poprzedzony wspaniałym występem orkiestry i ciepłym przywitaniem pełnym szacunku, a na boisku walka fair play, która pokazała że kobieca piłka nożna jest na wysokim poziomie w obydwu drużynach. Pierwsze mecze są zawsze trudne, tego dnia to my byliśmy lepsi."
Skład: Soszka Zgórzak (70' Łapińska), Domańska, Domańska, Kosowska (65'Melon), Piernikowska (41' Duch), Kozłowska (65'Leśniewska), Bodecka, Motylińska (41' Choła), Czarnecka (41'Drzewiecka), Cymerman.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.