KS Mszczonowianka

W rozegranym w sobotę 2 października w spotkaniu 10 kolejki Forbet IV Ligi zespół Mszczonowianki pokonał w Mińsku Mazowieckim tamtejszą Mazovię 4:3.Bramki dla podopiecznych Pawła Jakóbiaka zdobyli: Mikołaj Napora 2, Mateusz Jeliński i Patryk Obiała

Jadąc do Mińska Mazowieckiego zespół Mszczonowianki wiedział, że nie będzie to łatwy pojedynek a Mazovia jest drużyną, która należy do ligowej czołówki. Samo spotkania bardzo dobrze ułożyło się dla zespołu miejscowego, który za sprawą Dawida Jabłońskiego otworzył wynik spotkania i objął prowadzenie 1:0. Szybko stracony gol nie podłamał zespołu gości, który wykorzystał moment nieuwagi i dzięki dobrze bitemu stałemu fragmentowi w wykonaniu Przemysława Jakóbiaka bramkę wyrównującą zdobył Mateusz Jeliński. Po zdobytej bramce Mszczonowianka poszła za ciosem w 37 minucie. Po prostopadłym zagraniu Patryka Kubickiego wynik spotkania na 2:1 dla Mszczonowianki zmienił Mikołaj Napora. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu.

W drugiej połowie miała miejsce prawdziwa wojna nerwów, a szala przechylała się raz w jedną, a raz w drugą stronę. Tę część gry podobnie jak pierwszą lepiej zaczęli piłkarze Mazovii, którzy w 47 minucie za sprawą Michała Bondary doprowadzili do remisu i tym razem 2:2, a w 64 minucie ten sam piłkarz ponownie pokonał golkipera Mszczonowianki Adama Filipiuka i dzięki temu Mazovia objęła prowadzenie 3:2. Gdy wydawało się, że piłkarze miejscowej drużyny dowiozą wynik do samego końca to niespodziewanie dla nich i kibiców zgromadzonych na trybunach końcówka należała do podopiecznych Pawła Jakóbiaka. Najpierw w 83 minucie po zagraniu piłki ręką w polu karnym w wykonaniu jednego z obrońców rywala arbiter prowadzący przyznał rzut karny gościom, którego na bramkę zamienił Patryk Obiała i znów mieliśmy remis. Tym razem 3:3. Po zdobytej bramce mszczonowianie dostali wiatru w żagle i uwierzyli, że można ten mecz wygrać. Gdy wszyscy spodziewali się podziału punktu, to w 93 minucie po centrze piłki z rzutu wolnego w wykonaniu Michała Janika zwycięską jak się później okazało bramkę dla gości zdobył Mikołaj Napora. Ostatecznie Mszczonowianka pokonała w Mińsku Mazowieckim tamtejszą Mazovię 4:3 i dzięki temu co najmniej do zakończenia niedzielnych spotkań awansowała na piąte miejsce w tabeli wyprzedzając m.in. Mazovię. Teraz przed Mszczonowianką kolejny tydzień meczów co 2-3 dni. Najpierw w tygodniu drużyna prowadzona przez Pawła Jakóbiaka rozegra wyjazdowy mecz VII Rundy w rozgrywkach szczebla Okręgu Warszawa z Orłem Baniocha, a następnie w sobotę 9 października wróci do ligowej rywalizacji, gdzie podejmie beniaminka ligi Energię Kozienice.

Skład Mazovii: Dominik Pusek, Alan Grabek(46'Norbert Jędrzejczyk), Adam Niemyjski(53'Dmytro Skobłow), Rafał Słowik, Mateusz Pędowski, Dawid Jabłoński, Oliwier Jurczak, Krystian Przyborowski, Ihor Kraszniewski(46'Szymon Staska), Michał Bondara(81'Damian Butkiewicz), Wojciech Wocial

Skład Mszczonowianki: Adam Filipiuk, Mateusz Jeliński, Hubert Gutkowski, Karol Worach(77'Anthony Chukwuemeka), Michał Janik, Przemysław Jakóbiak, Damian Chełmiński(65'Piotr Wójcik), Konrad Szkopiński(46'Patryk Obiała), Damian Pociech(75'Jakub Grzeszak), Patryk Kubicki, Mikołaj Napora(94'Aleksy Wiśniewski)

Mazovia – Mszczonowianka 3:4(1:2)

bramki: Michał Bondara 2, Dawid Jabłoński – Mazovia; Mikołaj Napora 2, Mateusz Jeliński, Patryk Obiała – Mszczonowianka

żółte kartki: Wojciech Wocial, Norbert Jędrzejczyk, Dawid Jabłoński – Mazovia; Przemysław Jakóbiak 2, Damian Pociech, Damian Chełmiński - Mszczonowianka

czerwona kartka: Przemysław Jakóbiak za 2 żółte - Mszczonowianka