KS Mszczonowianka

Po bardzo słabym meczu Mszczonowianka przegrała w Konstancinie z tamtejszym KS 0:4.

O takich meczach najlepiej byłoby napisać tylko, że się odbyły. Mszczonowianie w Konstancinie nie tylko nie postawili się gospodarzom, ale jeszcze pomogli im wydatnie w odniesieniu zwycięstwa (czerwona kartka T. Skórzyńskiego w 37 minucie).

- Po takim meczu jak dzisiaj ciężko jest znaleźć słowa, żeby opisać postawę i zachowanie niektórych zawodników - powiedział trener Rafał Smalec. - Nie wiem czy jest druga taka drużyna w naszej lidze, która w tak dziecinny sposób oddaje bramki przeciwnikowi. Niestety, tak w piłkę grać się nie da.

KS Konstancin - Mszczonowianka 4:0 (2:0)

Mszczonowianka: M. Czarnecki - Skórzyński, Cackowski, Pastewka, Pakos - Siwirski (70' Romaszewski), Łopata (60' Szczęsny), Przemysław Jakóbiak, Paweł Jakóbiak, Pociech (70' Sobański), Łojszczyk.