KS Mszczonowianka

W meczu kończącym sezon 2014/15 Mszczonowianka przegrała na wyjeździe z Oskarem Przysucha 1:5, a honorową bramkę dla naszego zespołu zdobył Tomasz Łopata.

Oskar Przysucha - Mszczonowianka 5:1 (4:1)

Mszczonowianka: M.Czarnecki (75' Kwiatkowski) - Szczęsny, Pastewka, Cackowski, Pakos - Łojszczyk, P.Czarnecki, Przemysław Jakóbiak, Paweł Jakóbiak (85' Romaszewski), Łopata - Pociech (80' Urynowicz).

Rafał Smalec: "Patrząc na nasze ostatnie występy z wielką ulgą przyjmujemy zakończenie sezonu ligowego. W ostatnich meczach bardzo się męczyliśmy na boisku. Niestety, widać było, że gra nie sprawia nam radości - były chęci, ale brakowało mocy, żeby wszystko wyglądało tak jak trzeba. Mecz z Przysuchą przegrany bardzo wysoko, ale wcale nie musiało tak być. Zaczęliśmy fatalnie, bo w 1 minucie po zamieszaniu w polu karnym straciliśmy bramkę, jednak w kolejnych minutach stworzyliśmy sobie dwie bardzo dogodne sytuacje do zdobycia bramki (dwukrotnie Damian Pociech znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i dwa razy nie trafił w bramkę). Sprawdziło się wtedy stare porzekadło, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Po naszych szkolnych błędach przeciwnik zdobył dwie bramki i było po sprawie. Strzelając bramkę na 1:3 mieliśmy jeszcze nadzieje na osiągnięcie korzystnego wyniku, ale gospodarze szybko nas ochłodzili po kolejnym naszym błędzie. Druga połowa można powiedzieć, że się odbyła. Teraz przed nami okres roztrenowania i czas na podjęcie pierwszych decyzji kadrowych.