KS Mszczonowianka

Po meczu z Tygrysem Huta Mińska swoją opinią podzielił się z Nami trener K.S Mszczonowianka Piotr Kocęba

Piotr Kocęba – trener K.S Mszczonowianka: Mecz rozpoczeliśmy bardzo dobrze, bo od zdobytej bramki, ale nie poszliśmy za ciosem. Zamiast mocniej dokręcić śrubę i przyciśnąć rywala trochę za bardzo się cofneliśmy i daliśmy pole do rozwinięcia skrzydeł przeciwnikowi. Konsekwencją tego były dwie głupio stracone bramki. Do tego czerwona kartka, która została pokazana chwilę później. To sprawiło, że nasza sytuacja była bardzo skomplikowana.

Natomiast to w jaki sposób rozegraliśmy ten mecz grając w 10 zasługuje na najwyższe słowa uznania. Graliśmy mądrze i to my stwarzaliśmy sobie lepsze sytuacje do zdobycia bramki od rywala. Myślę, że jako zespół czujemy duży niedosyt po tym starciu, bo mimo tych okoliczności zwycięstwo było blisko. Idziemy dalej, za 3 dni mierzymy się w pucharze z rezerwami znicza, natomiast za tydzień kolejna szansa na 3 pkt