KS Mszczonowianka

W rozegranym w sobotę 28 maja w spotkaniu 30 kolejki Forbet IV Ligi zespół Mszczonowianki pokonał w Radomiu tamtejsze Zamłynie Radom 5:1.Bramki dla podopiecznych Mykoły Dremliuka zdobyli: Patryk Obiała 2, Mikołaj Napora 2 i Patryk Kubicki

Przystępując do meczu z Zamłyniem zespół Mszczonowianki miał świadomość, że gra z przeciwnikiem, który zajmuje ostatnie miejsce i nie gra już o nic zwykle może być zgubna. Wszystko dlatego, że w poprzednich spotkaniach cieszący się grą radomianie ograli na własnym boisku Podlasie Sokołów Podlaski a także urwali punkty Wildze Garwolin i Milanowi Milanówek, co na pewno można było zaliczyć do małych sukcesów tego zespołu.

Od początku spotkania drużyna ze Mszczonowa narzuciła swoim rywalom warunki gry i nie pozwoliła mu na zbyt wiele. Efektem tego była pewna i rozważna gra, która umożliwiła stworzyć sytuacje do zdobycia bramek.  Pierwsza z nich padła w 18 minucie. Wszystko rozpoczął Piotr Petasz, który zagrał do Damiana Chełmińskiego. Ten wypatrzył dobrze ustawionego Mikołaja Naporę. Mikołaj zdecydował się na indywidualną akcję, która zakończył oddaniem celnego strzału, którą odbił bramkarz Piotr Prasek. Interwencja golkipera była dość pechowa, ponieważ idący do końca za akcją Patryk Obiała przejął piłkę i pewnym strzałem skierował ją do pustej bramki. Mszczonowianka objęła prowadzenie 1:0. W 25 minucie podopieczni Mykoły Dremliuka poszli za ciosem. Szymon Kiewel zagrał do Jakuba Grzeszaka, który po indywidualnej akcji wszedł w pole karne, gdzie wyłożył futbolówkę do zamykającego całą akcję Mikołaja Napory, który dopełnił formalności i podwyższył na 2:0. Z kolei w 33 minucie po zagraniu Piotra Petasza do indywidualnej akcji kapitana zespołu Damiana Pociecha wtrącił się napastnik Patryk Obiała, który zaskoczył tym defensywę i bramkarza rywali zmieniając wynik na 3:0. Gdy wydawało się, że pierwsza część gry zakończy się pewnym prowadzeniem gości to niespodziewanie drużyna ta straciła czujność w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Wtedy to drużyna Zamłynia wywalczyła rzut karny, którego na bramkę zamienił Przemysław Sobolewski. Mimo to Mszczonowianka prowadziła do przerwy w Radomiu 3:1.

Po przerwie podopieczni Mykoły Dremliuka szybko odzyskali to trzybramkową przewagę.  Po centrze Dawida Poddębniaka wynik spotkania zmienił Mikołaj Napora i zrobiło się 4:1 dla Mszczonowianki. Natomiast w 63 minucie rezultat spotkania ustalił Patryk Kubicki, który wykorzystał podanie Mikołaja Napory. Ostatecznie spotkanie to zakończyło pewną i wysoką wygraną drużyny przyjezdnej 5:1. Ta wygrana pozwoliła podopiecznym Mykoły Dremliuka umocnić się na wysokim 5 miejscu.

W najbliższym tygodniu Mszczonowiankę czekają dwa spotkania ligowe. Pierwsze z nich zostanie rozegrane w najbliższą środę 1 czerwca o godzinie 18:00 podejmą Victorię Sulejówek a drugie w niedzielę 5 czerwca o 17:00 zagrają na wyjeździe z Milanem Milanówek.

Skład Zamłynia: Piotr Prasek, Przemysław Sobolewski, Paweł Chudziński, Patryk Szubiński, Aleksander Bojanowicz, Szymon Boruch, Łukasz Janik(72’Piotr Pacyna), Michał Kiełbasa(86’Michał Borkowski), Daniel Abaa, Tomasz Kozłowski(46’Tomasz Oparcik), Jakub Podsiadło(46’Kajetan Królikowski)

Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński(65’Adam Filipiuk), Michał Janik(65’Hubert Gutkowski), Dawid Poddębniak, Szymon Kiewel, Piotr Petasz(65’Anthony Chukwuemeka), Damian Chełmiński(60’Konrad Szkopiński), Piotr Wójcik, Jakub Grzeszak, Damian Pociech(46’Patryk Kubicki), Mikołaj Napora, Patryk Obiała(60’Aleksy Wiśniewski)