KS Mszczonowianka

W rozegranym w sobotę 5 listopada w spotkaniu 15 kolejki piłkarskiej Forbet IV Ligi zespół Mszczonowianki pokonał na swoim boisku drużynę MKS-u Przasnysz 3:0. Bramki dla podopiecznych Mykoły Dremliuka zdobyli: Patryk Kubicki, Jakub Grzeszak i Leon Hendigery

Mecz dobrze rozpoczął się dla zespołu gospodarzy, który ustawiony na grę z kontry w 8 minucie otworzył wynik spotkania. Po zagraniu piłki do Jakuba Grzeszaka ten podał do Patryka Obiały. Ten po tym, jak zgubił krycie rywali oddał strzał, po którym piłka odbiła się od słupka i wyszła w pole, gdzie przejął ją Patryk Kubicki i po tym jak zwiódł obrońcę i rywala precyzyjnym strzałem otworzył wynik tego meczu i podopieczni Mykoły Dremliuka objęli prowadzenie 1:0. W kolejnych minutach to miejscowa drużyna przeważała ale nie wiele z tego wynikało aż w końcu w 22 minucie w niegroźnej sytuacji dała się zaskoczyć i goście z Przasnysza po faulu Piotra Petasza w polu karnym wywalczyli rzut karny, którego w 23 minucie niewykorzystał Mateusz Pepłowski. W kolejnych minutach oba zespoły stworzyły okazje do zmiany wyniku ale zawiodła ich skuteczność albo dobrze spisywał się bramkarz gospodarzy Daniel Leszczyński. Do przerwy Mszczonowianka prowadziła 1:0.

Po przerwie drużyna prowadzona przez Mykołę Dremliuka zdominowała wydarzenia jakie działy się na boisku, czego efektem były stwarzane okazje. Zawodziła jednak skuteczność. Swoich szans nie potrafili wykorzystać Patryk Obiała, Patryk Kubicki czy też Jakub Grzeszak. Sytuacja zmieniła się w 58 minucie, kiedy to rzut karny wywalczył Patryk Kubicki. Jedenastkę pewnie wykorzystał Jakub Grzeszak i od 59 minuty Mszczonowianka prowadziła już 2:0. W 62 minucie do głosu doszła drużyna gości z Przasnysza, kiedy to wywalczyła rzut wolny z okolic 24 metrów od bramki. Na strzał z tej odległości zdecydował się Tomasz Kamiński, ale wspaniałą interwencją Daniel Leszczyński zażegnał niebezpieczeństwo. W 66 minucie z kolei po centrze Tomasza Kamińskiego w pole karne niecelnym strzałem popisał się zamykający całą akcje Marcin Bartosiewicz.

Im bliżej końca spotkania mszczonowianie uspokoili swoją grę i stworzyli kilka okazji na zdobycię bramki, która zamknęła by tą rywalizację. Udało się to dopiero w 85 minucie, kiedy to skuteczną akcję przeprowadzili zawodnicy rezerwowi. Damian Pociech dograł w pole karne a zamykający całą akcję Leon Hendigery na raty jak się później okazało ustalił wynik tego meczu. Ostatecznie Mszczonowianka pokonała broniącą się przed spadkiem do V ligi drużynę MKS-u Przasnysz 3:0. W najbliższym tygodniu podopiecznych Mykoły Dremliuka czekają 2 ciężkie spotkania. Najpierw w środę na stadionie Hutnika Warszawa w środę 9 listopada zagrają o 19:00 Finał Pucharu Polski szczebla okręgu Warszawa z liderem V ligi KTS-em Weszło Warszawa a następnie w sobotę 12 listopada o 13:00 wyjazdowy mecz ligowy w Ząbkach z tamtejszą Ząbkovią.

Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński, Ignacy Ogłoziński, Michał Janik, Piotr Petasz, Łukasz Brzozowski(68'Jakub Przybył), Konrad Szkopiński(68'Damian Pociech), Piotr Wójcik(54'Sebastian Czapa), Damian Chełmiński(87'Krzysztof Kozaczuk), Patryk Kubicki(77'Alistair Selamolela ), Patryk Obiała, Jakub Grzeszak

Skład MKS Przasnysz: Michał Przychodzki, Krzysztof Pustoła, Mateusz Pepłowski, Karol Borowiec, Szymon Morawski(70'Oliwier Antoniewicz), Dawid Prusik(46'Paweł Michalak), Patryk Gumowski, Jacek Kopciński, Damian Grędziński(83'Antoni Kowalczyk), Marcin Bartosiewicz, Tomasz Kamiński

Mszczonowianka – MKS Przasnysz 3:0(1:0)

bramki: Patryk Kubicki, Jakub Grzeszak, Leon Hendigery – Mszczonowianka

żółte kartki: Karol Borowiec, Krzysztof Pustoła, Mateusz Pepłowski, Tomasz Kamiński, Paweł Michalak, Paweł Mazurkiewicz – trener – MKS Przasnysz