KS Mszczonowianka

Mszczonowianka bez Pucharu

09 listopada 2022, godz. 22:01, 287 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

W rozegranym w środę 9 listopada w Wielkim Finale Pucharu Polski na szczeblu Okręgu Warszawa zespół Mszczonowianki przegrał w Warszawie z KTS-em Weszło Warszawa 1:4. Jedyną bramkę dla podopiecznych Mykoły Dremliuka zdobył Piotr Petasz

Przystępując do meczu Finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu Warszawa oba zespołu KTS Weszło jak i Mszczonowianka wiedziały, że tylko zwycięzca będzie mógł grać dalej w etapie Mazowieckim i może rywalizować m.in. z zespołami z 3 ligi.

Mając w składzie byłych reprezentatów Polski jak Jakub Kosecki czy też Marcin Burkhardt oraz wspartymi zawodnikami w przeszłością w I i II lidze zespół KTS Weszło od początku bardzo dobrze wszedł w to spotkanie i już 2 minucie objął prowadzenie 1:0. Po zagraniu Olszewskiego do Jakuba Koseckiego ten zagrał w pole karne a tam pięknym strzałem w okienko zamykający całą akcję Daniel Ciechański otworzył wynik tego meczu.

W 10 minucie z kolei precyzyjne zagranie Bartłomieja Urbańskiego wykorzystał Jakub Kosecki, który płaskim strzałem podwyższył rezultat na 2:0 dla gospodarzy. Mszczonowianie zaskoczeni takim stanem rzeczy próbowali się otrząsnąć i na pierwszą ich groźną akcję w tym meczu trzeba było czekać do 36 minuty. Właśnie wtedy precyzyjnym zagraniem w kierunku Patryka Kubickiego popisał się Piotr Petasz, a Patryk po indywidualnej akcji zdecydował się na strzał spoza pola karnego, po którym piłka odbiła się od poprzeczki. Bardzo dobrą grę zespół KTS Weszło potwierdził w 40 minucie, kiedy to po zagraniu Mikołaja Neumanna jak się później okazało rezultat spotkania po pierwszej połowie ustalił Daniel Ciechański. Do przerwy zespół ze stolicy prowadził 3:0. Po przerwie Mszczonowianka mająca podrażnioną ambicje, dumę oraz honor pokazała się z lepszej strony ale starczyło to tylko na piękną bramkę Piotra Petasza z 43 metrów w 69 minucie. Natomiast drużyna KTS Weszło nieforsowała tempa i w 81 minucie za sprawą Mikołaja Neumanna ustaliła wynik tego pojedynku, który ostatecznie wygrała 4:1.

Tym samym pierwszy raz w swojej historii drużyna grająca obecnie w Decathlon V lidze zdobyła to trofeum i wywalczyła promocję do etapu wojewódzkiego, w którym oprócz zwycięzców innych podokręgów wejdą również trzecioligowcy. Podopieczni Mykoły Dremliuka zakończyli swoją piękną przygodę w tych rozgrywkach i teraz będą mogli skupić się tylko na lidze. Najbliższe spotkanie w rozgrywkach Forbet IV ligi odbędzie się w najbliższą sobotę 12 listopada. Właśnie wtedy Mszczonowianka zagra w Ząbkach z tamtejszą Ząbkovią. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 13:00.

Skład KTS Weszło: Marcin Marcinkowski, Marcin Bochenek, Maciej Świdzikowski, Marcin Burkhardt, Bartosz Olszewski (85'Przemysław Bella), Bartłomiej Urbański, Maciej Machalski (89'Jakub Świątek), Mikołaj Neumann (81'Kacper Rałowiec), Fabien Luvale Mahamba (62'Gerard Boruń), Jakub Kosecki, Daniel Ciechański (83'Bartosz Januszewski)

Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński, Ignacy Ogłoziński (79'Jakub Łukasiak), Michał Janik, Łukasz Brzozowski, Piotr Petasz, Piotr Wójcik (64'Damian Chełmiński), Konrad Szkopiński, Sebastian Czapa (85'Krzysztof Kozaczuk), Damian Pociech (62'Leon Hendigery), Patryk Kubicki (85'Alistair Selamolela), Patryk Obiała (62'Jakub Przybył)

KTS Weszło Warszawa – Mszczonowianka 4:1(3:0)

bramki: Daniel Ciechański 2, Jakub Kosecki, Mikołaj Neumann – KTS Weszło; Piotr Petasz – Mszczonowianka

żółte kartki: Bartłomiej Urbański – KTS Weszło; Piotr Wójcik - Mszczonowianka

foto archiwum


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.