KS Mszczonowianka

Stracone zwycięstwo

23 września 2023, godz. 22:03, 315 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

W rozegranym w sobotę 23 września w spotkaniu 9 kolejki piłkarskiej IV ligi zespół Mszczonowianki mimo, że trzykrotnie obejmował prowadzenie w meczu, to ostatecznie zremisował na swoim boisku z Ursusem Warszawa 3:3 tracąc bramkę w samej końcówce meczu. Bramki dla podopiecznych Piotra Kocęby zdobyli: Damian Pociech, Patryk Kubicki i Krzysztof Kozaczuk

Przystępując do walki z Ursusem wszyscy we Mszczonowie byli dobrej myśli. Wszystko dlatego, że w poprzednim tygodniu mimo słabej gry udało im się pewnie pokonać w Markach tamtejszą Marcovię a teraz licząc, że przy lepszej grze będzie można to powtórzyć.

Piłkarze z Ursusa, którzy w poprzednim sezonie grali w III lidze próbują się odbudować i w przystępując do meczu ze Mszczonowianką liczyli, że uda im się wykorzystać luki w obronie rywala, które zapewnią im przynajmniej remis. Jak się później okazało tak właśnie było. Ale po kolei.

Spotkanie to od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy, którzy w 8 minucie dopieli swego i po centrze Jakuba Skibińskiego i strzale kapitana drużyny Damiana Pociecha objęli prowadzenie 1:0. Radość z tego prowadzenia trwała zaledwie 3 minuty. Po centrze w pole karne niepilnowany Szymon Pawlak w 11 minucie doprowadził do remisu 1:1. Od tego momentu oba zespoły szukały okazji na zmianę wyniku. Najpierw okazję stworzyli popularne „traktorki”. W 23 minucie z kolei po centrze Mateusza Wysockiego celny strzał w kierunku bramki oddał Artur Rawa a w 25 minucie mszczonowianie. Po centrze z rzutu rożnego w wykonaniu Michała Janika piłkę przedłużył Jakub Łukasiak a zamykajacy całą akcje Jakub Skibiński chybił celu. W 26 minucie z kolei po zagraniu piłki w obręb pola bramkowego warszawianie byli bliscy utraty bramki samobójczej ale na ich szczęście futbolówka przeleciała obok słupka. Czas mijał a kolejne okazje dalej tworzyli gracze Mszczonowianki ale swoich nie wykorzystali. Te okazje mogły się zemścić w 40 minucie, ale piłka po strzale z rzutu wolnego w wykonaniu Mateusza Wysokiego była niecelna. Do przerwy mieliśmy remis 1:1.

Dużo emocji mieliśmy za to w drugiej połowie, w której wszyscy zgromadzeni kibice obejrzeli 4 bramki. Za każdym razem to podopieczni Piotra Kocęby obejmowali prowadzenie, by ostatecznie je stracić.

Wszystko rozpoczęło się w 53 minucie. Po centrze Michała Janika w pole karne piłkę sprytnie przepuścił Arkadiusz Drapsa a zamykający całą akcję Patryk Kubicki pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali i Mszczonowianie objęli prowadzenie 2:1. Natomiast od 60 minuty zespół ten musiał grać o jednego zawodnika mniej po drugiej żółtej kartce dla Piotra Wójcika. Szybko to zostało wykorzystane przez rywali, którzy w 61 minucie po szybkim kontrataku i centrze Adama Olędzkiego sprytnym strzałem Artur Rawa doprowadza do remisu 2:2.


W dalszej cześci spotkania nie było widać tego, że Mszczonowianka gra w osłabieniu a ich ambitna i waleczna postawa pozwoliła po raz kolejny zaskoczyć swoich rywali. W 74 minucie po zagraniu piłki do Damiana Pociecha ten będąc w polu karnym stracił panowanie nad piłką, którą zdołali wybić obrońcy. Przyjął ją jednak Krzysztof Kozaczuk, który po przyjęciu pięknym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza rywali i Mszczonowianka ponownie objęła prowadzenie. Tym razem 3:2.

Gdy wydawało się, że gospodarze zdołają dowieść ten wynik do końca to w 93 minucie w ich grze zabrakło koncentracji w polu karnym. Po centrze z rzutu rożnego zamieszanie w pole karnym wykorzystał były zawodnik mszczonowskiego zespołu Łukasz Brzozowski, który jak się później okazało ustalił rezultat tego spotkania. Ostatecznie Mszczonowianka zremisowała z Ursusem Warszawa 3:3.

Ten wynik sprawił, że podopieczni Piotra Kocęby spadli z 4 na 5 miejsce w tabeli. Szansa na zdobycie trzech punktów będzie miała miejsce w najbliższą sobotę 30 września, kiedy to Mszczonowianka zagra w Karczewie z tamtejszym Mazurem. Spotkanie to rozpocznie się o godzinie 16:00. Wcześniej jednak, bo w środę 27 września o 19:00 zagrają wyjazdowy mecz w ramach 1/16 rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu okręgu Warszawa w Warszawie z tamtejszym Hutnikiem Warszawa.

Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński, Szymon Kiewel, Jakub Skibiński, Jakub Łukasiak, Michał Janik, Krzysztof Kozaczuk(87'Jakub Przybył), Piotr Wójcik, Piotr Ćwikowski(90'Damian Chełmiński), Damian Pociech, Patryk Kubicki(85'Paweł Gierach), Arkadiusz Drapsa(73'Łukasz Racis)

Skład Ursusa: Adam Radzikowski, Szymon Pawlak(65'Gabriel Mierzwiński), Mikołaj Kwiatkowski, Mateusz Wysocki(61'Mikołaj Grochala), Mariusz Chmielewski(75'Łukasz Brzozowski), Adam Olędzki(63'Stanisław Narożniak), Jakub Świeciński(75'Mieszko Maciejewski), Evan Cole, Adrian Wełpa, Marek Wietecki(63'Filip Macek), Artur Rawa(61'Adam Osica)

Mszczonowianka – Ursus Warszawa 3:3(1:1)

bramki: Damian Pociech, Patryk Kubicki, Krzysztof Kozaczuk – Mszczonowianka; Szymon Pawlak, Artur Rawa, Łukasz Brzozowski - Ursus

żółte kartki: Piotr Wójcik – 2, Daniel Leszczyński – Mszczonowianka; Mateusz Wysocki, Mariusz Chmielewski, Adam Olędzki, Gabriel Mierzwiński, Evan Cole – Ursus

czerwona kartka: Piotr Wójcik – za 2 żółte - Mszczonowianka


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.