KS Mszczonowianka

Przedstawiamy opinie trenerów obydwu drużyn Damiana Milewskiego i Jakuba Popińskiego

Damian Milewski – trener Mszczonowianki: Był to mecz typowy z gatunku, kiedy to przyjeżdża zespół ustawiony na pojedyncze kontry i tak to wyglądało. Spodziewaliśmy się tego, że możemy mieć duże problemy w momencie, kiedy stracimy pierwsi bramkę, ponieważ później do drużyny z Milanówka będzie ciężko pokonać. Zespół Milanu był bardzo dobrze zorganizowany. Ustawił się w głębokiej defensywie. Bardzo mocno zagęszczał grę w centrum bramki, gdzie pomimo dużej ilości dośrodkowań jakie stworzyliśmy m.in. ze skrzydła to rywali wygrywali walkę o piłkę. My jednak walczyliśmy do samego końca. Jestem zadowolony z gry, szczególnie z tego, że dużo rzeczy udało Nam się zrobić z tego, co ćwiczyliśmy na treningu. Nie ukrywam, że liczyliśmy tutaj na 3 punkty i bardzo chcieliśmy tego dokonać. Mamy za to jeden punkt znowu w doliczonym czasie gry. Za tydzień będziemy mieć okazję do rewanżu i zrobimy wszystko aby wygrać.

Jakub Popiński – trener Milanu: Przyjechaliśmy ze swoim pomysłem na rozegranie tego spotkania. Do 91 minuty wydawało się, że on da Nam możliwość zdobycia trzech punktów w tym meczu. Niestety straciliśmy bramkę po stałym fragmencie, gdzie tak naprawdę mecz powinniśmy „zamknąć” w pierwszej połowie. Uważam, że straciliśmy tutaj dwa punkty.