KS Mszczonowianka

W najbliższy weekend odbędą się spotkania 7 kolejki „Syty Król” IV ligi Mazowieckiej. W niej najciekawiej zapowiadają się spotkania Mazovii Mińsk Mazowiecki z Troszynem, Mszczonowianki z Legionovią, KTS-u Weszło z Przasnyszem, Hutnik z Błonianką i Ząbkovii z Talentem. Nas będzie jednak interesować to, co wydarzy się w Żyrardowie, gdzie Mszczonowianka podejmie Legionovię.

Drużyna Mszczonowianki po dobrym początku sezonu i ostatniej wysokiej wygranej z Błonianką 5:1 przez przełożenie spotkania z Oskarem Przysucha miała możliwość dwutygodniowego odpoczynku i czekanie na to, jak rozwinie się sytuacja w ligowej tabeli. Wyniki szóstej kolejki nie zmieniły pozycji podopiecznych Piotra Kocęby. Mimo, że jako jedyni z czołówki mają rozegrany mecz mniej, to wciąż zajmują wysokie szóste miejsce.

Legionovia natomiast jest zespołem, który w poprzednim sezonie zaliczył spadek do IV ligi i wszyscy trzymający kciuki za ten zespół liczyli, że ta drużyna będzie walczyła o powrót do III ligi. Sezon jednak zweryfikował na ten moment te plany i po drużyna, którą prowadzi Bartłomiej Walewski wygrała 3 spotkania, 2 razy przegrała i raz zremisowała, co daje jej 8 pozycję w tabeli. W ostatnim tygodniu legionowianie pokonali na swoim boisku innego spadkowicza Pilicę Białobrzegi i zarówno jak formalni gospodarze ze Mszczonowa, będą do najbliższego starcia przystępować z wiarą i optymizmem walki o zwycięstwo.

Która z drużyn będzie w lepszych humorach po tym pojedynku? O tym przekonamy się w sobotę 14 września. Początek meczu Mszczonowianka – Legionovia zaplanowano na godzinę 11:00.