W sobotę z Weszło
30 października 2024, godz. 17:04, 68 wyświetleń
W najbliższy weekend odbędą się spotkania 14 kolejki „Syty Król” IV ligi mazowieckiej. W niej najciekawiej zapowiadają się spotkania KTS-u Weszło ze Mszczonowianką, Wilgi Garwolin z Błonianką i Ursusa z Ząbkovią. Nas będzie interesować to, co wydarzy się w tym pierwszy starciu.
Zarówno zespół, którego prezesem jest Krzysztof Stanowski jak i Mszczonowianka mogły uznać, że ten sezon jest udany, jednak dla zespołu ze stolicy apetytem głównym było włączenie się do walki o awans. Udało się to tej drużynie połowicznie. Podopieczni Macieja Tarnogrodzkiego po 13 kolejkach zajmują 4 miejsce a do miejsca dającego awans tracą 11 punktów a do lokaty dająćą możliwość awansu poprzez walkę w barażach zaledwie 6 punktów. W ostatnim swoim starciu warszawianie wygrali z zajmującą ostatnie miejsce w lidze Pilicą Białobrzegi.
Mszczonowianka jednak mimo że w ostatnim meczu z Mazovią wystąpiła bez 6 podstawowych zawodników podjęła walkę z mającą ambicję awansu drużyną i przegrała bardzo pechowo. Jednak mimo tej porażki dzięki wcześniejszym dobrym występom podopieczni Piotra Kocęby ugruntowali swoją pozycję w czołowej szóstce, co oznacza, że każdej drużynie, która musi się z nią zmierzyć na pewno nie będzie się grać łatwo. Takim przykładem jest właśnie drużyna KTS-u, która w poprzednim sezonie będąc dwukrotnie murowanym faworytem meczów najpierw tylko zremisowała we Mszczonowie 1:1 a rewanżu przegrała 2:4.
Na obecnym etapie również wygrana Mszczonowianki bądź remis będzie uznana za dużą niespodziankę, co wcale nie jest niemożliwe, ponieważ do składu podopiecznych Piotra Kocęby wrócą pauzujący za kartki w ostatnim meczu Władysław Bobrow, Kacper Nowak i Krystian Białas, co na pewno zwiększy możliwość manewru tego zespołu.
Która z drużyn będzie w lepszych nastrojach po tym starciu? Przekonamy się o tym w sobotę 2 listopada. Początek meczu KTS Weszło – Mszczonowianka zaplanowano na godzinę 12:00.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.